Luigi Pira Barolo Marenca 2015

Magiczny Piemont ze swoimi winami od zawsze rozpalał wyobraźnię prawdziwych winomaniaków. Nie ma się czemu dziwić. To absolutnie fascynująca kraina – piękne krajobrazy, pagórkowate winnice z malowniczymi miasteczkami, wspaniała kuchnia oraz oczywiście wielkie i słynne na cały świat trunki z barolo i barbaresco na czele. Piemont wspominam z ogromnym sentymentem i wiem, że będę chciał tam jeszcze wrócić. Bo naprawdę jest do czego, a tam na miejscu czułem się po prostu wyśmienicie.

O mojej podróży do tego regionu możecie przeczytać tutaj. Znajdzie tam również recenzje kilku piemonckich etykiet, choć ich lista stopniowo będzie się powiększać, gdyż powoli będę otwierać butelki przywiezione właśnie z Piemontu. Uczyniłem to także niedawno sięgając po tytułowe barolo, o którym niżej.

Kto był w Piemoncie i samym Langhe ten wie, że to miejsce potrafi uzależnić. Wyjątkowej urody są miasteczka rozsiane na wzgórzach otoczone winnicami, które są prawdziwymi perełkami tutejszego krajobrazu. Jednym z nich jest Serralunga d’Alba, którą również udało mi się odwiedzić, a przeczytać o tym możecie klikając na zamieszczony na wstępie link. W Serralundze swoją siedzibę ma m.in. Luigi Pira – producent będący jednym z symboli tej okolicy i uznana marka w świecie barolo.

źródło: massolino.it

Rodzina Pira jest związana ze wzgórzami Serralungi od końca XIX wieku. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku Luigi Pira założył obecną winiarnię. Przez wiele lat rodzina uprawiała i sprzedawała grona innym producentom, a dopiero po pewnym czasie zaczęto butelkować własne etykiety. W latach dziewięćdziesiątych nastąpił jakościowy rozwój winiarni, a stery powoli zaczął przejmować syn Luigiego – Gianpaolo. Obecnie w pracy wspierają go też dwaj bracia – Romolo i Claudio. Od tego czasu winiarnia została unowocześniona i postawiła sobie za cel produkcję najlepszej jakości barolo. Do producenta należy 12 ha winnic – w tym te w trzech najsłynniejszych crus w Serralundze – Margheria, Marenca i Vigna Rionda. To właśnie z nich powstają trzy etykiety barolo ( ponadto Pira tworzy też podstawowe barolo, langhe nebbiolo, barberę d’Alba oraz dolcetto d’Alba ). Winiarnia działa w sposób zrównoważony dla środowiska, winnice są nawożone w sposób organiczny, a ilość dodawanych do wina siarczanów ograniczona jest do minimum.

Barolo to oczko w głowie producenta, a jedno z nich będę chciał wam dziś bliżej przedstawić. To Luigi Pira Barolo Marenca 2015.

2015 był udanym rocznikiem dla barolo. Wino to oczywiście 100% nebbiolo z dwuhektarowej działki w cru Marenca o wapienno-gliniastej glebie ( 350 m n.p.m. ). Krzewy zostały ponownie zasadzone w 1990 roku. Fermentacja i maceracja w kontrolowanej temperaturze trwa 10-12 dni. Wino dojrzewa ponad 24 miesiące – częściowo w małych, a częściowo w dużych drewnianych beczkach z dębu slawońskiego. Potem jeszcze rok odpoczynku w butelce. W kieliszku czerwone owoce, wiśnia, dzikie jagody, liście, lekko pieczone mięso, suszona śliwka, pestka wiśni, czekolada, grzybowe nuty, korzenne przyprawy. Usta całkiem pełne, taniczne, żywe, faktura dość miękka, z owocem okraszonym przyprawami. Pije się świetnie już teraz, choć jest potencjał na kolejne lata. Kawałek udanego barolo.

Pasuje do dzikiego ptactwa, dziczyzny, wołowiny, trufli, bogatych dań makaronowych, kaczki.

Wino zakupiłem zagranicą

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d bloggers like this: