Wina Krety to prawdziwy skarb tej wyspy. I choć wielu naszych rodaków spędza corocznie na Krecie swoje wakacje, to mała część z nich ma okazję skosztować miejscowych, jakościowych win. Szkoda, bo Kreta pod tym względem ma mnóstwo do zaoferowania, a podczas swojego urlopu wystarczy odwiedzić dobrą enotekę bądź uznanego producenta, aby się o tym przekonać.
Więcej o winach Krety, jak i o mojej krótkiej podroży na tą wyspę, przeczytasz tutaj. Z tęsknoty za tą fascynującą wyspą, otwieram kolejną butelkę przywiezioną ze sobą właśnie stamtąd. To Silva Daskalaki Psithiros Muscat of Spina 2019.
O samym producencie pisałem już w tym miejscu, przy okazji degustacji jednej z jego etykiet. Teraz pora na biel – muscat of spina, który jest endemiczną odmianą muscatu występującą tylko na Krecie ( pochodzi z regionu Chanii, choć obecnie uprawiany również w innych częściach wyspy ). Winogrona pochodzą z gliniasto wapiennych winnic na wysokości 300-400 m n.p.m. Wino fermentuje w stalowych kadziach, w których też dojrzewa przez krótki czas na osadzie drożdżowym. To niezwykle ciekawy muscat o aromatach owocowo-kwiatowych. Słodki nos z nutami brzoskwini, białego winogrona, żółtego jabłka, moreli. Są też akcenty skalno-mineralne. Dobra kwasowość, spora dawka świeżości i niezwykła pijalność. Bardzo dobra pozycja.
Do ryby, owoców morza, ale też białego mięsa, rozmaitych przekąsek, świeżego sera.
Wino zakupiłem zagranicą
