W niewielkim i malowniczym Breganze
położonym na północ od Vincenzy, swoją siedzibę ma winiarnia Maculan należąca do rodziny o tym właśnie nazwisku. Założona została w 1947 roku przez Giovanniego Maculan, a obecnie kieruje nią jego syn Fausto, do którego w 2007 roku dołączyły córki – Angela i Maria Vittoria. Dzięki determinacji i pasji Fausto, rodzinna posiadłość i jej wina są punktem odniesienia dla całej reszty w okolicy.
Mówi się, że Fausto urodził się, aby robić wino. Pracę w winiarni zaczął już w wieku 14 lat. Jego ojciec zapisał go do szkoły enologicznej w Conegliano, którą ukończył w 1970 roku. Fausto wciąż pogłębiał swoją wiedzę oraz podróżował po wielu słynnych regionach winiarskich dążąc do poprawy jakości produkowanych win i uczynienia z rodzinnej winiarni rozpoznawanej marki. Uczciwie trzeba przyznać, że swój cel osiągnął, a sam stał się również niezwykle ważną i cenioną postacią w świecie włoskiego winiarstwa. Dziś Maculan to uznana firma produkująca wina wysokiej jakości. Należy do niej 40 ha winnic w apelacji Breganze DOC obsadzonych takimi odmianami jak choćby cabernet sauvignon, merlot, pinot nero, marzemino, chardonnay, vespaiolo, pinot grigio, sauvignon, moscato. Sam ostatnio sięgnąłem po jedną z etykiet producenta – Brentino 2016.
To kupaż 55% merlot i 45% cabernet sauvignon. Grona zbierane ręcznie podlegają maceracji przez siedem dni. 50% wina dojrzewa przez rok w stalowych kadziach, a 50% spędza rok we francuskich dębowych barriques. Brentino ukazuje rubinową suknię. Do tego świeży, a także lekko gotowany owoc, maliny, wiśnie, sporo ziół, zapach lasu, leśna ściółka, igły sosny. Usta średniej wagi, soczyste, dość miękkie z owocowo-ziołowym tłem plus dawka mineralności.
Można podać do dojrzewających szynek, pieczonego, grillowanego mięsa, makaronu z mięsnym ragu, kaczki.
Wino zakupiłem zagranicą
