Fakin – Istria w bardzo dobrym wydaniu + rosé na pożegnanie lata

Mały i malowniczy Motovun to serce istryjskiego półwyspu. Usytuowany na wzgórzu dumnie spogląda na całą okolicę. Wkoło truflowe lasy, drzewa oliwne no i oczywiście winnice. U stóp Motovunu swoją siedzibę ma winiarnia Fakin – jedna z tych, którą zdecydowanie warto zainteresować się odwiedzając ten fascynujący region Chorwacji.

Ogromnie się cieszę, że mogłem odbyć podróż po istryjskim interiorze. Istria to nie tylko wybrzeże, ale wspaniała kraina wewnątrz samego półwyspu. Pisałem o tym m.in. tutaj i wszystkich szczerze zachęcam do wyprawy w to miejsce. Jak to zwykle bywa, jednym z motywów przewodnich mojego wyjazdu do Istrii było wino i śmiało mogę stwierdzić, że powstają tam jedne z najlepszych win w całej Chorwacji ( w końcu półwysep przypomina kształtem kiść winorośli, więc to do czegoś zobowiązuje 😉 ). W Istrii działają świetni producenci, a jednym z nich jest winiarnia Fakin usytuowana tuż obok Motovunu i otoczona winnicami.

źródło: https://fakinwines.com
źródło: https://fakinwines.com
źródło: https://fakinwines.com
źródło: https://fakinwines.com

Winemakerem jest tutaj młody i utalentowany Marko Fakin, a wina wychodzące spod jego ręki to połączenie rodzinnej tradycji, wiedzy i wyjątkowego terroir Motovun, gdzie spotykają się śródziemnomorski i kontynentalny klimat. Marko z wielką troską i pasją opiekuje się 30 ha winnic, w których uprawia typowe, lokalne odmiany: malvazija istarska, teran i muškat. Fakin posiada jedne z najlepszych winnic w środkowej Istrii o glebach gliniastych, łupkowych i marglowych. Niektóre krzewy liczą sobie nawet 60 lat. Marko nierzadko drastycznie ogranicza wydajność zbiorów w celu osiągnięcia najwyższej jakości gron. Efektem są świetne wina, czego dowodem mogą być choćby międzynarodowe wyróżnienia. Będąc w okolicy, bez zastanowienia powinniście odwiedzić winiarnię Fakin lub przynajmniej zajrzeć do enoteki producenta znajdującej się w samym Motovunie.

Portfolio obejmuje kilka etykiet i bardzo się cieszę, że będą mógł spróbować niektórych z nich i napisać o samych winach nieco więcej na blogu, a to za sprawą uprzejmości Marko.

Zgodnie z zapowiedzią w tytule postu i żegnając przy okazji odchodzące lato, otwieram Fakin Rosé z rocznika 2021.

Wino powstało z odmiany teran – najważniejszej czerwonej odmiany regionu. Część gron pochodzi z winnic zasadzonych jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Dojrzewanie trwa 6 miesięcy w stalowych kadziach. To rosé jest niezwykle apetyczne z lekko zaznaczonym cukrem resztkowym, nutami słodkiego i soczystego grejpfruta, truskawki, maliny, czerwonych owoców, a nawet brzoskwini, landrynka, arbuza, z aromatem płatków róż. Całkiem treściwe, z dobrą kwasowością i sporą dawką świeżości. Może nie nazbyt złożone, ale bardzo smaczne i niezwykle pijalne. Użyteczne również przy stole.

Pasuje do sałatki z arbuza, surowych plasterków tuńczyka, gravlaxa z łososia w truskawkowej marynacie z octem balsamicznym, świeżego sera, pikantnej sałatki w stylu azjatyckim, owocowych deserów, galaretki owocowej.

Wino otrzymałem od producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d bloggers like this: