Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the instagram-feed domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/winozesm/domains/winozesmakiem.net.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Tsantali – Grecja w pigułce – Wino ze Smakiem

Tsantali – Grecja w pigułce

Uwielbiam greckie wina. Są one wciąż trochę niedoceniane, ale absolutnie nie powinno się o nich zapominać, a szczególnie nie powinni o nich zapominać wszyscy ci, którzy nazywają siebie koneserami dobrych win. Bo właśnie w Grecji tych dobrych, jakościowych butelek powstaje coraz więcej. Hellada to naprawdę ekscytujący winiarsko kraj. Nieważne, czy mówimy o części kontynentalnej, czy niezliczonych wyspach – wszędzie tam Grecy produkują wino od starożytności, a w wielu regionach powstają trunki wybitne.

Zapewne większość z was nie ma zbyt dużego doświadczenia z jakościowymi greckimi winami, a swoje wspomnienia z tamtejszym winiarstwem kojarzy głownie z wakacyjnymi wyjazdami i konsumpcją średnio interesujących i mało zapadających w pamięć etykiet. Tak wygląda sytuacja zapewne wielu nie do końca świadomych turystów lądujących w Grecji. Warto mieć na uwadze to, że Grecja ma się czym pochwalić i tylko od nas zależy, czy chcemy dowiedzieć się czegoś więcej w tym temacie, czy wystarczy nam po porostu wino domowe z pierwszej lepszej tawerny. Nie mam tutaj na celu krytykowania czyichkolwiek upodobań – pragnę jedynie zwiększyć świadomość i rozbudzić apetyt na dobre greckie wina. Santorini, Kreta, Naoussa, Rapsani, Nemea, Patras, Samos, Meliton, Kefalonia, Epanomi – to tylko kilka miejsc, o których może słyszeliście w kontekście greckiego winiarstwa. Wszędzie tam powstają fascynujące etykiety, choć to oczywiście nie koniec wyliczanki. Grecja to też bogactwo lokalnych odmian, co czyni tamtejsze wina jeszcze bardziej wartymi uwagi.

Z mojej strony będę chciał na łamach bloga zachęcić was do jak najczęstszego sięgania po jakościowe greckie etykiety i sam zamierzam degustować je z większą regularnością, co oczywiście znajdzie odzwierciedlenia w kolejnych wpisach. Przedstawię też sylwetki różnych winiarni – zarówno tych znanych, jak i nieco mniej popularnych, jednak również wartych uwagi. Na początek przyjrzymy się producentowi, jakim jest Tsantali. To dość spory wytwórca i jeden z tych posiadających winnice w kilku regionach Grecji. Dzięki degustacji jego portfolio, możemy posmakować nieco całej Grecji w pigułce. Producent posiada bowiem w winnice w Naoussa, Rapsani, na półwyspie Chalkidiki ( w Agios Pavlos znajduje się główna winiarnia Tsantali ), Mount Athos ( również Chalkidiki ), w Maronii w Tracji. Dzięki importerowi Wina Grecji będę miał okazję podzielić się z wami moimi wrażeniami z degustacji części portfolio Tsantali, a jedno z win zrecenzowane zostało na końcu niniejszego wpisu.

Rodzina Tsantali należy do jednych z najstarszych rodzin w Grecji zajmujących się produkcją wina. Wytwarza wina i destylaty od 1890 roku, a filozofia winiarni skupia się na tworzeniu i dystrybucji wysokiej jakości win produkowanych z poszanowanie tradycji poszczególnych regionów, z których pochodzą. Około 55% rocznej produkcji importowana jest do 45 krajów na świecie, czyniąc winiarnię dość rozpoznawalną marką w świecie greckiego winiarstwa. W swoich winnicach Tsantali uprawia m.in. xinomavro, mavroudi, agiorgitiko, assyrtiko, merlot, chardonnay, sauvignon blanc, malagouzia, muscat, athiri, limnio, cabernet sauvignon, ale i mniej znane lokalne odmiany. Część winnic uprawiana jest w sposób organiczny. Na dobry początek, otwieram butelkę Tsantali Rapsani 2018.

Rapsani to apelacja znajdująca się niedaleko wybrzeża w regionie Tesalia, na południowych stokach Olimpu. Specjalnością jest tutaj blend xinomavro, stavroto i krassato w równych proporcjach. Tak też jest skomponowane wino od Tsantali, a winnice, w których rosną krzewy znajdują się na wysokości do 250 m n.p.m. Ich wiek to średnio 25 lat. Grona zbierane są ręcznie. Wino dojrzewało 6 miesięcy w dębowych francuskich beczkach oraz przynajmniej 6 miesięcy w butelce przed wyjściem na rynek. To bardzo udane wino o nutach dojrzałych jagód, wiśniowej konfitury, odrobiny czarnej porzeczki, lekko pieczonych owoców, mieszanki ziół, suszonego, słodkiego pomidora, pasty z czarnych oliwek, słodkich przypraw. Usta średnio pełne, soczyste, zrównoważone, eleganckie. Dobry wstęp do świata Tsantali.

Pasuje do pieczonego kurczaka, przyprawionego czerwonego mięsa, kotlecików jagnięcych, kuchni orientalnej w mięsnym wydaniu, sosu hoisin, stir-fry z kaczką.

Wino dostępne u importera Wina Grecji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *