Grecja od dawna budzi we mnie spore emocje, jeśli chodzi o wino. To kraj wielkich winiarskich możliwości – od części kontynentalnej, po niezliczone wyspy. Wina greckie przeżywają od pewnego czasu sporą jakościową ewolucję, a Hellada może pochwalić się naprawdę wieloma wspaniałymi producentami, których etykiety rozpalają emocje niejednego winomaniaka.
W Grecji nie brak głośnych nazwisk i marek znanych na całym świecie. Pojawiają się też i tacy, którzy dopiero wychodzą z cienia i powoli wypływają na szersze wody zaskakując wyjątkowością i oryginalnością swoich win. Jedną z takich winiarni jest Aoton znajdująca się w miejscowości Peania, w Attyce, w jej części zwanej Mesogeia – równinie pomiędzy Atenami, a wschodnim wybrzeżem Attyki. Nazwa „Aoton” to słowo ze starożytnego języka greckiego oznaczające „najlepszy okaz w swojej klasie”. Sotiris Gkinis – młody i oddany enolog przywrócił do życia rodzinną, 6-hektarową winnicę na trudnych w uprawie czerwonych, piaszczysto-gliniastych glebach. Produkuje organiczne wina z lokalnych odmian, a także jakościową retsinę. Jego siedziba znajduje się w tym samym miejscu, gdzie pięć pokoleń wcześniej zlokalizowana była miejscowa „patitiri” – rodzaj winiarni, która służyła lokalnej społeczności do tłoczenia winogron z własnych upraw. Sotiris stawia na niską wydajność ( szczególnie w przypadku plennego savatiano ), organiczną uprawę, spontaniczną fermentację, nocny zbiór winogron w celu zachowania kwasowości i aromatycznej świeżości owoców, co jest istotne w suchym klimacie Attyki. W swoich winnicach posiada odmiany savatiano, roditis, mandilaria, cabernet sauvignon, a pierwszej z nich potrafi nadać wyjątkowego charakteru. Sam sięgam właśnie po jego Savatiano 2019.
Grona pochodzą z organicznie uprawianej 1,65-hektarowej parceli, gdzie krzewy liczą sobie blisko 30 lat. Owoce były zbierane ręcznie nocą pod koniec września. Maceracja na skórkach trwała 10 dni w stalowych kadziach, a sama fermentacja nastąpiła z udziałem dzikich drożdży. Wino dojrzewa na osadzie przez 10 miesięcy, a podczas tego okresu stosuje się technikę batonnage. To savatiano jest niezwykle urzekające i nie dziwi fakt, iż znalazło się swego czasu w rankingu 50 Great Greek Wines. Mamy tutaj ciekawy, stary styl, nuty żywiczne, woskowe, tostowe, z dodatkiem przejrzałych białych owoców, brzoskwini, banana, nieco kremu cytrynowego, wytrawnej szarlotki, niedojrzałego ananasa, migdałów. W ustach średnio pełne, z umiarkowaną kwasowością, bogate, z lekko przytłumionym owocem, słono-maślane, długie. Niezwykle oryginalne.
Można podać do pieczonej, tłustej ryby, owoców morza smażonych na maśle lub z dodatkiem sosu śmietanowego, kurczaka, zapiekanej cukinii z kaszą jaglaną, polędwiczek wieprzowych smażonych z porem, tarty cebulowej.
Wino zakupiłem zagranicą