Weingut Heitlinger

W ostatnim czasie mam przyjemność degustować wina z niemieckiej Badenii, a to za sprawą uprzejmości kilku producentów, których etykiety do mnie trafiły. Badenia to jakościowy winiarski region u naszych zachodnich sąsiadów i nieco więcej pisałem o nim w poprzednich wpisach na blogu, gdzie recenzowałem wina stąd pochodzące. Dziś kolejne trzy pozycje – tym razem od Weingut Heitlinger.

To producent, który działa zgodnie z zasadami biodynamiki, uprawiając winorośl na bogatych w wapień wzgórzach Kraichgau. Już w XII wieku mnisi z zakonu cystersów odkryli wyjątkowe warunki dla kultywacji winorośli w tym miejscu, a Weingut Heitlinger jest dumny z zachowania i rozszerzenia tego fascynującego dziedzictwa. Odmiany takie jak pinot noir, pinot blanc, pinot gris, pinot meunier, chardonnay oraz auxerrois kwitną tutaj dzięki środowisku tak korzystnemu, jak ich francuska ojczyzna, która znajduje się stąd na wyciągnięcie ręki. Do samej winiarni należy 80 ha winnic i jest ona członkiem stowarzyszenia winiarzy VDP. Producent poza samym wytwarzaniem wina, oferuje również całe zaplecze rekreacyjno – turystyczne: należy do niego m.in. hotel. działające na miejscu restauracje, ośrodek do gry w golfa, więc to bardzo dobry adres na zatrzymanie się tutaj na dłużej. Na pewno nie zabraknie dobrego wina i kuchni oraz rozmaitych atrakcji, a wszystko to w otoczeniu winnic. Na dziś interesują przede wszystkim wina, bo mam przed sobą trzy etykiety producenta z linii Reserve klasy VDP. Ortswein.

Weingut Heitlinger Hilsbach Pinot Blanc Reserve 2021 to wino z z młodych, ekologicznych winnic, które znajdują się tuż pod winnicami klasy Grosses Gewächs. W kieliszku żółte owoce, morele, mirabelka, żółta śliwka, imbir, suszone jabłko, owoce egzotyczne, kwiat pomarańczy, a to wszystko opakowane w znakomitą świeżość. Nie brak też przyjemnej kwiatowej woni, kwiatów lipy, migdałów i zapachu brioszki. Usta eleganckie, lekko słone, mineralne, z nieco drożdżową nutą, średnio pełne, o przyjemne kremowej fakturze w połączeniu ze świeżością. Bardzo dobre wino.

Poradzi sobie z rybą, białym mięsem, wieprzową polędwiczką, cielęciną, sosem aioli, risotto z warzywami, wytrawnymi tartami, quiche.

Weingut Heitlinger Hilsbach Chardonnay Reserve 2022 to chardonnay, które pochodzi z winnic Grosses Gewächs, spontaniczna fermentacja w używanych drewnianych beczkach. Fermentacja malolaktyczna odbywa się w używanych beczkach, w których wino dojrzewa przez 8-12 miesięcy. Mamy tu owoce sadu, banana, ciekawą orzechowość, nieco popcornu, kwiaty, trochę drewna. Jest kremowość, mineralność, maślane wykończenie, owoce tropikalne, gładka struktura, dość krągłe ciało, równowaga dzięki obecnej kwasowości. Eleganckie chardonnay z potencjałem dojrzewania.

Sprawdzi się z pieczoną rybą, przegrzebkami smażonymi na maśle, kremowymi zupami i sosami, kurczakiem, wieprzowiną, cielęciną, ziemniaczanym lub warzywnym gratin, pieczonym kalafiorem z orzechową posypką, butter chicken curry, kremowym risotto, dojrzałym camembert, brie, cheddarem.

Weingut Heitlinger Tiefenbach Pinot Noir Reserve 2020, a więc czerwień, z której Badenia słynie. Ekologiczna uprawa, młode winorośle, wino ma kontakt z drewnianą beczką. Ukazuje nam owocową miękkość pod postacią aromatu truskawek, dzikich jagód, wiśni, maliny i żurawiny, a do tego ziele angielskie, trochę kakao i wanilii, potpourri, pikantna mineralność, rustykalne, wiejskie i ziemiste akcenty, nuty przypraw, raczej lekkie ciało, sporo świeżości, ładna kwasowość, delikatne taniny, a wszystko to bardzo zgrabne i niezwykle pijalne. Udany i przyjemny pinot noir.

Można podać do pieczonego drobiu, piersi kaczki, podrobów, jagnięcych kotlecików, deski szynek i wędlin, tatara z tuńczyka, grillowanego tuńczyka lub łososia, grzybów.

Wina od Weingut Heitlinger wypadają naprawdę świetnie i z ogromną chęcią spróbuję reszty portfolio przy najbliższej okazji.

Wina otrzymałem od producenta