Słoweńska Dolina Vipavy to bardzo piękna część tego kraju, którą częściowo miałem okazję odwiedzić podczas mojej podróży do Słowenii, o czym pisałem m.in. w tym miejscu. Sam region jest niezwykle atrakcyjny pod wieloma względami, w tym także pod kątem wina. Znaleźć tam możemy naprawdę interesujących producentów, którzy należą do słoweńskiej czołówki, a jednym z takich wartych uwagi jest z pewnością winiarnia Burja.
Jakiś czas temu pisałem już na łamach bloga o tym wytwórcy – zobacz tutaj. W ramach krótkiego przypomnienia, Burja narodziła się w 2009 roku, kiedy to Primož Lavrenčič odziedziczył kilka starych winnic ( jego rodzina przeprowadziła się do Vipavy w 1499 roku i od zawsze była częściowo związana z rolnictwem i uprawą winorośli ). Z czasem dokupił jeszcze nieco ziemi i obecnie należy do niego około 9 ha ( wśród nich krzewy liczące sobie nawet 60 lat ). Winnice uprawiane są w sposób ekologiczny i biodynamiczny, a obsadzone są takimi odmianami jak malvazija, rebula, zelen, refošk, pokalca (schioppettino), laški rizling, pinot gris, modra frankinja, modri pinot (pinot noir). Burja zwraca dużą uwagę na mikroflorę każdej winnicy, poszczególne gleby w danych siedliskach, a same wina poddawane są dłuższej, kilkudniowej maceracji, fermentują z udziałem dzikich drożdży, nie są klarowane ani filtrowane. Powstają bez żadnych niepotrzebnych zabiegów. Jeżeli klikniecie w powyższy link, to przeczytacie recenzję jednej z etykiet z portfolio winiarni, którą wcześniej degustowałem. Teraz kolejne wino –Burja Stranice 2018.
To wino pomarańczowe powstałe z odmian rebula, malvazija, laški rizling . Stranice to nazwa 1,6-hektarowej winnicy, która liczy sobie 60 lat, i z której pochodzą winogrona będące źródłem tej etykiety. Maceracja na skórkach trwa 12 dni, a całość dojrzewa przez 18 miesięcy w betonowych jajach. Wino nie jest filtrowane. To niezwykle fascynujące wino o aromatach pigwy, przejrzałych owoców sadu, miodu, siana, suszonej moreli, suszonego plastra pomarańczy, jesiennej łąki i jesiennych liści, mieszanki ziół i korzeni, pieczonego jabłka, szczypty szafranu. Usta świeże, eleganckie, mineralne, lekko taniczne, wyraziste, czyste, owocowe, z nutą subtelnego karmelu i pieczonych owoców. Świetne, ambitne, ale i niezwykle przystępne wino pomarańczowe. Brawo Burja.
Myślę, że sprawdzi się np. do sushi, kurczaka, curry, warzywnej tempury, potraw z ciecierzycą, kurek, tajine z kurczakiem, jajecznicy, polędwiczek wieprzowych.
Wino otrzymałem od producenta