Południowy Tyrol, a więc Alto Adige, to region znany ze świetnych spółdzielni winiarskich, o czym chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Ich jakość może byc wzorem dla innych tego typu przedsięwzięć i na pewno każdy, kto trochę poważniej interesuje się włoskim winiarstwem, próbował win od jednej z kooperatyw z Górnej Adygi – czy to tych szerzej rozpoznawalnych, czy też nieco mniej znanych. Dziś mam przed sobą cztery etykiety od spółdzielni, o której z pewnością nie każdy słyszał, ale zdecydowanie warto poświęcić jej więcej uwagi.
W 1907 roku miłość do wina i zaangażowanie w uprawę winorośli skłoniły trzydziestu sześciu rolników z St. Pauls, Missian, Eppan Berg i Unterrain do podjęcia wspólnego kroku w przyszłość: założenia spółdzielni winiarskiej Kellerei St. Pauls ( Cantina San Paolo ). W pierwszym roku działalności kooperatywy wymagana była spora elastyczność – do czasu ukończenia nowego budynku zbiory przechowywano zarówno w prywatnych winiarniach, jak i w wynajętej piwnicy zajazdu Schwarzer Adler. W ciągu kilku lat do pionierów dołączyło kolejnych trzydziestu członków, a własne piwnice wyposażono w najnowocześniejsze wówczas maszyny. Oprócz zaangażowania i pasji, nowym credo stała się także jakość. Nowe urządzenia oraz rozbudowa budynku winiarni umożliwiły w następnych latach ciągły rozwój i zwiększanie produkcji, zawsze w ścisłym przestrzeganiu standardów jakościowych, co ma miejsce aż do dnia dzisiejszego. Obecnie spółdzielnia liczy ponad 200 członków i ponad dwudziestu pracowników, którzy codziennie dzielą się wspólnie pasją do wina. Rodziny zrzeszone w ramach winiarni St. Pauls uprawiają swoje winnice z najwyższą starannością i w dużej mierze ręcznie – 185 ha w najlepszych lokalizacjach w jednym z najpiękniejszych regionów winiarskich Południowego Tyrolu.
Ciekawostką jest bunkier, który od 1937 roku stoi na straży w pobliżu miasteczka, choć na szczęście, nigdy nie musiał spełniać swojego pierwotnego przeznaczenia. Zamiast tego był zamieszkany nawet przez krótki czas po drugiej wojnie światowej. Od końca lat 70. XX wieku nadano mu bardzo szczególne przeznaczenie – ze względu na stałą temperaturę i wilgotność wewnątrz bunkra od 1979 roku wykorzystuje się go do produkcji wina musującego. Obecnie przechowywanych jest tu łącznie ponad 70 000 butelek różnych roczników etykiety Praeclarus.
Do mnie trafiły cztery wina z linii Selections od spółdzielni St. Pauls, co mnie niezwykle cieszy, gdyż do tej pory nigdy nie miałem okazji degustować etykiet producenta.
Plötzner Pinot Blanc 2023 to wino z krzewów w wieku 15-50 lat ze stoków z ekspozycją wschodnią na wysokości 500-650 m n.p.m. Fermentacja w dużych drewnianych beczkach i w stalowej kadzi i dojrzewanie na osadzie. W kieliszku zielone jabłko, biała brzoskwinia, gruszka, melon, cytrusy, kwiaty, trochę ziół, rozwijająca się mineralność, zaznaczona kwasowość, świeżość, i lekko słony finisz. Bardzo solidny pinot blanc.
Sprawdzi się na aperitif, do skorupiaków i owoców morza, białych szparagów, risotto, lekkich dań makaronowych.
Gfill Sauvignon Blanc 2023 to sauvignon z 15-20-letnich krzewów ze zboczy wokół San Paolo położnych na wentylowanych glebach wapienno-żwirowych (450-550 m n.p.m.). Fermentacja w stali i dojrzewanie na osadzie. Atrakcyjny, aromatyczny sauvignon o nutach agrestu, cytrusów, owoców tropikalnych, marakui, grejpfruta, z zielonymi aromatami ziół, szczyptą pikantności, górską świeżością, mineralnym wykończeniem. Apetyczne, bardzo dobrze skrojone wino, które po prostu świetnie się pije.
Do warzywnej i roślinnej kuchni, kurczaka, aromatycznej kuchni tajskiej i wietnamskiej, owoców morza z cytrusowym dressingiem, ceviche, świeżego sera, dojrzewającej szynki.
Justina Gewürztraminer 2023 to wino z 20-letnich krzewów z winnic nad San Paolo, wapienne i gliniaste gleby (450-550 m n.p.m.) Kontakt ze stalową kadzią, również dojrzewanie na osadzie. Etykieta częstuje nas charakterystycznymi nutami liczi, mango, subtelną wonią roży i kwiatem jaśminu, ananasem oprószonym gałką muszkatołową, miodem rozsmarowanym na świeżej i chrupiącej bagietce, marmoladą z brzoskwini. Słodkawe nuty spotykają się z wytrawnymi ustami, krągłym ciałem, świeżością, soczystością, kwasowością na średnim poziomie. Zgrabny, kuszący gewürztraminer o wysokim współczynniku pijalności.
Możemy połączyć go z azjatycką kuchnią pełną egzotycznych aromatów, kurczakiem z woka z mango, imbirem i tajską bazylią, smażonymi kawałkami kaczki z pomarańczami, curry, nieco bardziej wyrazistym miękkim serem pleśniowym.
Missianer Schiava 2023 to jedyna czerwień z całej czwórki. 100% schiava/vernatsch (50-letnie krzewy) z winnic na płaskowyżu San Paolo z przewagą gleb gliniastych (450-550 m n.p.m.) Wino dojrzewa w stali na osadzie. Czyste aromaty wiśni, truskawki, jagód, fiołków, kwiatów, owocowy sok, nuta orientalnych przypraw, słodki dym. Świeże, nasycone owocem, niezobowiązujące, przyjemne na co dzień.
Do tyrolskiego specku, salami, bekonu, białego mięsa, wieprzowiny z woka z sosem sojowym, tatara z tuńczyka.
Etykiety od spółdzielni St. Pauls wypadły naprawdę solidnie i rozbudziły apatyt na degustację reszty portfolio, co mam nadzieję nastąpi w niedalekiej przyszłości.
Wina otrzymałem od producenta