Desery i porto, czyli trzy słodkości w zestawie z Quinta do Noval Late Bottled Vintage 2016

Porto to bez dwóch zdań jedno z moich ulubionych win deserowych, po które zawsze sięgam z dużą przyjemnością. Różnorodność jego stylów sprawia, że odkrywanie tego wzmacnianego trunku to przygoda sama w sobie i mało co jest w stanie równać się z butelką dobrego porto. To wino, które można degustować samodzielnie bez żadnych dodatków i sam najczęściej tak też czynię. Nie zaszkodzi jednak od czasu do czasu zestawić go z pewnymi słodkościami, gdyż w takiej roli również potrafi się świetnie odnaleźć. Ponadto, nieuchronnie nadchodzi ta pora roku, w której porto smakuje chyba najlepiej.

Jeśli w kwestii porto stawiasz dopiero pierwsze kroki i chcesz bliżej poznać to fascynujące wino, do czego oczywiście gorąco namawiam, to możesz zapoznać się z moim krótkim przewodnikiem w tym temacie, który znajdziesz tutaj. Omawiam tam np. podstawowe różnice między poszczególnymi stylami porto, gdyż pamiętajmy, iż tego wina nie da się tak po prostu zaszufladkować do jednej kategorii. To naprawdę ciekawy świat, który warto poznać.

Nie wchodząc w szczegóły dotyczące stylów porto trzeba przyznać, że wino to bardzo dobrze łączy się z rozmaitymi deserami, czekoladą, orzechami, dojrzałymi serami – zarówno tym twardymi, jak i pleśniowymi czyniąc ich degustację jeszcze bardziej ciekawą. Sam postanowiłem ostatnio przygotować trzy małe desery i podać je do butelki Quinta do Noval Late Bottled Vintage 2016. Przyrządziłem panna cottę z galaretką wiśniową, orzechowo-czekoladowego trufla oraz brownie z wiśniami. Czasem trzeba osłodzić sobie choć trochę to nasze życie 😊

O samym producencie – Quinta do Noval – napiszę wkrótce dużo więcej, bo nie tylko na to zasługuje, ale też dlatego, że miałem okazję odwiedzić go podczas mojej podróży do Porto i Doliny Douro. Teraz podrzucam wam przepisy na trzy małe słodkości, które idealnie dopełniają smak porto od Quinta do Noval.

Panna cotta z wiśniową galaretką

Składniki ( 6 porcji ):

300ml śmietanki kremówki 36%

200ml mleka

1 łyżeczka agaru

80g cukru

1 laska wanilii

200ml soku wiśniowego ( używam soku własnej roboty przyrządzonego w sezonie )

Przygotowanie: Sok wiśniowy i 1/3 łyżeczki agaru umieszczamy w garnku i powoli doprowadzamy do wrzenia mieszając. Gdy sok zagotuje się, zdejmujemy z ognia i pozwalamy mu nieco ostygnąć. Galaretkę wlewamy do foremek i wstawiamy do lodówki.

W garnku podgrzewamy śmietankę, mleko, cukier, ziarenka z laski wanilii i resztę agaru. Mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i znów pozwalamy całości trochę ostygnąć. Masę wlewamy do foremek na zastygłą galaretkę i wstawiamy do lodówki. Gdy jesteśmy gotowi do podania panna cotty, delikatnie obkrawamy nożem brzeg foremek i wyjmujemy deser na talerz. W przepisie używam agaru zamiast żelatyny, a jego proporcje można dostosować w zależności od preferencji co do konsystencji panna cotty

Brownie z wiśniami

Składnik ( mała kwadratowa blaszka ):

100g masła

200g dobrej jakości ciemnej czekolady

3 jajka

1 łyżeczka pudru jagodowego ( czyli wysuszone i zmiksowane na proszek jagody dla wzmocnienia owocowego smaku )

100g cukru

140g mąki

kilka wiśni (w sezonie oczywiście świeże, w innym wypadku mrożone lub marynowane)

szczypta soli

Przygotowanie: Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni. Blaszkę smarujemy odrobiną masła i wykładamy papierem do pieczenia. Masło i czekoladę roztapiamy w rondelku na małym ogniu cały czas mieszając, a następnie odstawiamy. W misce miksujemy jajka z cukrem. Dodajemy do nich rozpuszczoną czekoladę, puder jagodowy, sól i mieszamy lub miksujemy. Wsypujemy mąkę i ponownie miksujemy. Masę wykładamy do blaszki, dodajemy wiśnie rozkładając je równomiernie i wyrównujemy wierzch. Pieczemy przez 30-40 minut. Po tym czasie wyjmujemy z piekarnika i pozwalamy brownie ostygnąć, a następnie kroimy na pożądane kawałki.

Orzechowo-czekoladowe trufle ( około 15-20 sztuk ):

300-400g migdałów lub orzechów laskowych

8-10 daktyli ( można je zastąpić rodzynkami namoczonymi w ciepłej wodzie )

1 łyżeczka pudru jagodowego

150g dobrej jakości ciemnej czekolady, roztopionej

3-4 łyżki oleju kokosowego

Przygotowanie: Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy na gładką masę. Następnie dłońmi formujemy trufle i przechowujemy je w chłodnym miejscu, jeśli nie zjemy wszystkich od razu. Trufle można dodatkowo oprószyć kakao.

Do tego zestawu Quinta do Noval Late Bottled Vintage 2016 – degustacyjna próbka/butelka o pojemności 375ml o nutach wiśni, jagód, odrobiny suszonych ziół, korzennych przypraw, wiśniowo-likierowej słodyczy, pieczonej figi, korzennego sosu owocowego. Jak dla mnie, w połączeniu z powyższymi deserami wypadło więcej niż dobrze 😊

Zachęcam do sięgania po jakościowe porto i jego degustacji, a także zestawiania go choćby z tego typu słodkościami. W zależności od stylu, porto można połączyć także z innymi dankami, ale o tym więcej w niedalekiej przyszłości.


Discover more from Wino ze Smakiem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *