Pizzowe Love – Jakie Wino Pasuje Do Twojej Ulubionej Pizzy

Pizza – kto jej nie kocha? To jedno z najpopularniejszych dań na świecie, uwielbiane przez miliony ludzi. Jemy ją na spotkaniach z przyjaciółmi, podczas filmowych wieczorów czy jako szybki obiad i często traktujemy ją jako niezobowiązujące danie. Ale czy wiesz, że odpowiednio dobrane wino może wynieść smak pizzy na zupełnie nowy poziom? W tym krótkim przewodniku pokażę Ci, jak łatwo dopasować wino do różnych rodzajów pizzy, aby cieszyć się jeszcze lepszymi doznaniami smakowymi. Bo pizza zasługuje na coś więcej niż tylko colę czy piwo! 🍷😊

Czytaj dalej „Pizzowe Love – Jakie Wino Pasuje Do Twojej Ulubionej Pizzy”

Tortellini z ricottą i pomidorami zapiekane w sosie alfredo

Czy jest ktoś taki, kto nie przepada za dobrymi włoskimi tortellini? Ja na pewno do nich się nie zaliczam i prawdziwą włoską pastę uwielbiam w każdej postaci. Pierożki tortellini to jedno z tych dań, które szybko się nie znudzi, a to za sprawą nadzienia. Możemy eksperymentować z nim do woli, a same pierożki podawać na różne sposoby: gotowane, zapiekane, czy podsmażane.

Czytaj dalej „Tortellini z ricottą i pomidorami zapiekane w sosie alfredo”

Makaron z sosem truflowym

Świeżych trufli w zasięgu ręki niestety nie posiadam, ale z przyjemnością przypomniałbym sobie ich wyjątkowy smak i aromat, jak to miało miejsce w Piemoncie, czy w Istrii, gdzie zajadałem się nimi niemal codziennie. Dzisiejszy przepis to takie nawiązanie do mojej truflowej diety z podróży do tych dwóch wyżej wymienionych miejsc.

Czytaj dalej „Makaron z sosem truflowym”

Borówkowa panna cotta

Panna cotta to deser pewniak. Poprawnie przygotowana o właściwej konsystencji sprawdza się zawsze. Plusem jest to, że poza klasyczną recepturą, przepis można modyfikować w zasadzie dowolnie tworząc jej różne wersje. Dziś jedna z takich interpretacji, bardzo luksusowa i przede wszystkim pyszna.

Czytaj dalej „Borówkowa panna cotta”

Mini carbonara quiche z serową salsą

Słynna włoska pasta carbonara podana w formie prostych i szybkich w przygotowaniu quiche – małych tartaletek, które nie wymagają nawet spodu w postaci kruchego ciasta. Idealna opcja na szybką przekąskę lub małe danko.

Czytaj dalej „Mini carbonara quiche z serową salsą”

Tiramisu

Tiramisu to deser, który przynajmniej raz próbował chyba każdy. Ta słodka, włoska klasyka cieszy się niesłabnącą popularnością i nie ma się czemu dziwić. Dobre i prawdziwe tiramisu to jak dla mnie świetna deserowa opcja. I choć samo w sobie do najlżejszych słodkości nie należy, to od czasu do czasu warto skusić się na kawałek lub dwa.

Czytaj dalej „Tiramisu”

Tortellini in brodo

Ten przepis przeniósł mnie myślami do Bolonii – kulinarnego pępka Italii i prawdziwego raju dla wszystkich smakoszy. W stolicy Emilii-Romanii, jak i w całym regionie karmią wyśmienicie, o czym mogłem przekonać się osobiście ( zobacz tutaj ). To stamtąd pochodzi prawdziwy i jedyny Aceto Balsamico Tradizionale, Parmigiano-Reggiano, prosciutto di Parma, culatello di Zibello, świetne tagliatelle al ragu, tytułowe tortellini in brodo, by wymienić tylko kilka specjalności.

Czytaj dalej „Tortellini in brodo”

Al Garamond

Al Garamond to restauracja w stylu fine dining w centrum Turynu w niedalekim sąsiedztwie Mole Antonelliana. Mieści się w XVIII-wiecznym budynku, który służył pierwotnie jako stajnia dla piemonckiego, wojskowego regimentu, a swoją nazwę zawdzięcza porucznikowi z armii Napoleona.

Czytaj dalej „Al Garamond”

Ristorante Battaglino

Ristorante Battaglino w Bra to jeszcze jeden adres, którego pominąć nie wypada, jeżeli cenimy sobie prawdziwą, tradycyjną piemoncką kuchnię. Po niezwykle przyjemnie spędzonych dwóch wieczorach w Osterii del Boccondivino (czytaj tutaj), Battaglino to kolejne miejsce, którego nie chciało się szybko opuszczać i to nie tylko ze względu na pyszne jedzenie, ale również z uwagi na wspaniałą atmosferę.

Czytaj dalej „Ristorante Battaglino”

Gianduja

Piemoncka specjalność – gianduja, czyli pasta z orzechów laskowych, cukru i czekolady w mojej interpretacji w formie małego deseru. Kto próbował prawdziwej, dobrej gianduji ten wie, że można się od niej uzależnić 😊 Samodzielnie przygotowaną pastę wykorzystałem do przyrządzenia mini słodkości, obok której trudno przejść obojętnie. Choć wielkim łasuchem nie jestem, uwielbiam tego typu słodycze. Próżno szukać czegoś takiego nawet w najlepszej cukierni. Chyba, że trafimy na tradycyjną turyńską pasticcerię z prawdziwego zdarzenia.

Czytaj dalej „Gianduja”